2 listopada odszedł od nas Jan Sieradziński, ceniony aktor teatralny, telewizyjny, filmowy oraz radiowy, związany z Trójmiastem. Przyszedł na świat 86 lat temu i teraz zniknął z naszej rzeczywistości, pozostawiając po sobie niepowtarzalne kreacje artystyczne.
Sieradziński zaliczył do swoich dokonań na przestrzeni kariery ponad pięć tysięcy wystąpień na scenie teatralnej. Swoje główne role wykreował w Teatrze Wybrzeże, ale nie tylko – gościnnie prezentował swoje umiejętności aktorskie również w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Jego dorobek artystyczny obejmuje liczne występy radiowe i kreacje stworzone dla Teatru Telewizji.
Kariera aktorska Jana Sieradzińskiego nabrała tempa tuż po ukończeniu warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. W 1963 roku pojawił się na scenie Teatru Wybrzeże, debiutując w roli Henryka księcia Walii w sztuce „Król Henryk IV” autorstwa Williama Shakespeare’a, za reżyserię odpowiedzialny był Jerzy Goliński.
Sieradziński nigdy nie ukrywał, że Teatr Wybrzeże to miejsce pracy, które zawsze pragnął. W czasie swoich wizyt w Gdańsku, będąc jeszcze studentem, marzył o pracy właśnie tam. I udało mu się spełnić te marzenia – z Teatrem Wybrzeże był związany przez całe swoje zawodowe życie, aż do 2003 roku.