Leonard Wawrzyniak, strażnik miejski z Gdyni, za swoją niezłomną postawę podczas próby ratowania ptasznika w Gdyni, otrzymał od wiceprezydenta miasta specjalne wyróżnienie. Strażnik podkreśla, że była to sytuacja wymagająca od niego ogromnej odwagi, ze względu na posiadaną przez niego głośną akrofobię. Członek EkoPatrolu Straży Miejskiej przywołuje te momenty ze sporą dozą niepokoju i strachu – powiedział portalowi miejskiemu.
Warto przypomnieć, że dramatyczne wydarzenia miały miejsce 18 lipca. W centrum Gdyni, na jednym z zabytkowych budynków położonych vis-à-vis urzędu miasta, pojawił się olbrzymi, egzotyczny pająk. Do akcji natychmiast wkroczyły dwie jednostki straży pożarnej i straż miejska. Leonard Wawrzyniak, używając specjalistycznego wyposażenia bezpieczeństwa, wsiadł do kosza dźwigowego. W towarzystwie profesjonalnego strażaka dotarli na miejsce zdarzenia – czwarte piętro kamienicy.
Właśnie tam podjęli śmiałą próbę uratowania dużej wielkości ptasznika czerwonokolanowego. Niestety, jak podaje siedziba magistratu w Gdyni, rozpoczęła się nagła ucieczka pająka, który w rezultacie spadł na chodnik z olbrzymiej wysokości kilkunastu metrów. Mimo natychmiastowych działań mających na celu zabezpieczenie zwierzęcia, skrajnie uszkodzony w wyniku upadku odwłok sprawił, że pająk nie przeżył.