Pierwszego dnia listopada, świętując Narodowe Święto Niepodległości, grupa badaczy z programu Tank Hunter podczas swojej ekspedycji w Juracie, położonym na Półwyspie Helskim, dokonała niezwykłego znaleziska. W trakcie swoich poszukiwań natknęli się na rzadki artefakt – polską szablę wzór 1921. Założenie jest takie, iż pozostawił go prawdopodobnie jeden z oficerów Batalionu Korpusu Ochrony Pogranicza „Hel”, który półwyspu bronił w miesiącach września i października 1939 roku.
Mateusz Deling, kolekcjoner i muzealnik, którego pasja do poszukiwań zaowocowała popularnym kanałem na Youtube o nazwie Tank Hunter, z dużym entuzjazmem mówił o swoim odkryciu: „Czekało na nas to odkrycie. Szabla sama zdecydowała, że teraz jest najlepszy czas, aby ujrzeć światło dzienne” – wyznał z uśmiechem. A dalej dodaje: „Jedenasty listopada okazał się dla nas szczęśliwym dniem poszukiwań, ponieważ zaskoczył nas ten piękny artefakt. Co więcej, towarzyszy mu ta fascynująca historia z września.”