Jurata to kurort położny na mierzei Helskiej, pomiędzy Helem a Jastarnią. W odróżnieniu od tych miasteczek Jurata ma zupełnie inny charakter.
Dlaczego Juratę nazywamy polskim Palm Beach
Przez wielu ludzi uważana jest za miejsce ekskluzywne. Posiada długą historię jako miejsce wypoczynku ludzi znanych i wpływowych. Gośćmi Juraty byli między innymi Eugeniusz Bodo, Jadwiga Smosarska, a także generał Sikorski i Józef Beck. Wiele zostało w Juracie z tamtych czasów, do dzisiaj funkcjonuje hotel „Lido” niezmiennie trzymający renomę. Powszechnie uważa się, że znany malarz Wojciech Kossak namalował swój słynny obraz „Zaślubiny Polski z morzem” właśnie będąc w Juracie, której był znanym miłośnikiem.
Choć czuć tutaj atmosferę z dawnych czasów to dzisiaj Jurata jest miejscem dostępnym dla przeciętnego Polaka. Oprócz drogich apartamentów znajdziemy tu też nieco tańsze pensjonaty. Za to tak jak dawniej turyści odwiedzający Juratę mogą cieszyć się pięknymi plażami, urokliwymi lasami i ciepłą, czystą wodą. Nie bez powodu, Jurata otrzymała przydomek polskiego „Palm Beach”.
Dzisiaj Jurata to przede wszystkim spokojne miejsce na wypoczynek dla rodzin z dziećmi
Mamy tu wiele miejsc do wspólnych spacerów, kąpieli i letniego wypoczynku. Do spacerów zachęca promenada widokowa wzdłuż brzegu Zatoki Puckiej i molo o długości trzystu dwudziestu metrów. Dla miłośników pełnego morza czeka plaża znajdująca się u wylotu deptaku. Jest to popularne miejsce gdzie znajdziemy liczne bary i restauracje.
Jurata jest świetnym zapleczem dla zabiegów SPA dostępnych w ofercie licznych, luksusowych hoteli. Nawet gdy nie trafimy z pogodą lub przyjedziemy poza sezonem, w Juracie będziemy mogli spędzić miło czas.